A.P. Allecco "Unia" Kosztowy - strona nieoficjalna

Wynik końcowy w pełni oddaje boiskowe wydarzenia. 

Mocno zmotywowani, z determinacją od początku natarliśmy na przeciwnika. W początkowych minutach stwarzamy kilka okazji, ale zamiast zdobyć gola - tracimy go, przez brak zdecydowania pod bramką. Dobrze, że chłopcy się tym nie przejęli i dalej grali "swoje". Efektem były trzy gole (Rabczak 2, Pukocz) w trzy minuty. A im bardziej w mecz, nasza przewaga rosła coraz bardziej. Pierwszą połowę zakończyliśmy prowadzeniem 3-1, a spokojnie mogło być wyższe, bo nie strzeliliśmy dwóch (!) karnych. Można mieć zastrzeżenia co do odległości ich wykonywania, ale nasze strzały i tak były niecelne (Zięba) albo w środek bramki (Pukocz). 
Druga połowa, właściwie taka sama :) Graliśmy mocno.. do przodu. Właściwie nie rozgrywaliśmy piłki w obronie. Ale gra się tak, jak pozwala przeciwnik i skwapliwie to wykorzystaliśmy. Szalały nasze "strzelby" Miki - Kamil, cztery minuty - cztery gole. Kamil zdominował drugą połowę: 3 gole + 2 asysty! Po golu dołożyli jeszcze Mati DOMAgała i Oki Czech. Mieliśmy jeszcze wyśmienite okazje, ale zabrakło trochę precyzji (Igor), szczęścia (Bartek Trzop), "zimnej krwi" (Kacper Richter). Nie wykorzystaliśmy kolejnego karnego (Zając), a mogły być jeszcze dwa.. Dobrze, że ich nie było ;) Skończyliśmy 9-2, tracąc niepotrzebną bramkę, z pośredniego rzutu wolnego, po zagraniu M.Zięby do bramkarza.

W tym meczu, chyba każdy miał możliwość do strzelenia gola. Świetnie, że stworzyliśmy mnóstwo akcji z szansą na bramkę. A skuteczność była wysoka. W defensywie, jeśli było coś do roboty, to właściwie bez zarzutu. Stracone bramki w chwilach małej dekoncentracji. Przejście z obrony do ataku na bardzo dobrym poziomie. Szybko i z pomysłem. Robimy postępy... :)

Kolejny mecz, tuż po świętach. Poprzeczka będzie zawieszona dużo wyżej - gramy z Gieksą. Ale jak mówiłem na dzisiejszej przedmeczowej odprawie: ...nie grają nazwy klubów, nazwiska, fajne buty. Grają ludzie, którzy wierzą w swoje nabyte umiejętności, chcą się doskonalić i wiedzą, że gra w piłkę nożną, zaczyna się w głowie! Tak jak Wy dzisiaj! Brawo :)

Unia grała w składzie:
Biecki, Czech, Domagała, Konowalski, Kudera, Pukocz, Rabczak, Richter, Trzop, Zając, Zięba

Dziękuję rodzicom, kibicom i kolegom z drużyny (Kucyk, Patryk) za wsparcie na trybunach.
Rodzicom i p. Ryśkowi za przygotowanie grilla. Smaczne i gorące kiełbaski wyśmienicie dopełniły smaku zwycięstwa! ;)

PS. trening w czwartek według planu - 16.00, w sobotę planuję gierkę (w godz. treningu) dla chętnych - proszę o info na treningu w czwartek.

• Komentarzy [4]
• czytano: [604]
• DO